Nieodłącznym elementem obozów językowych TEIP są wycieczki organizowane dla jego uczestników. Były już Bieszczady, były pobliskie Zamość czy Przemyśl, a w tym roku na mapie wyjazdów możemy dodać dwie niezwykle interesujące lokalizacje: Energylandię w Zatorze oraz zamek w Nowym Wiśniczu.

Pierwszy dzień wycieczki był szczególnie wyczekiwany przez uczestników obozu, ponieważ prawie każdy chciał skorzystać z atrakcji oferowanych przez największy rodzinny park rozrywki. Uczestnicy samodzielnie (lub w niewielkich grupach) wybierali kolejność korzystania z rollercoasterów, co dla opiekunów było nie lada wyzwaniem. W związku z tym uczestnicy wyjazdu wspólnie ustalili sposób komunikacji – uczniowie co jakiś czas SMS-owo informowali, gdzie są i że wszystko u nich w porządku. Trzeba przyznać, że komunikacja przebiegała wzorowo. Niestety, jest też druga strona medalu – niewielka ilość zdjęć, jakie udało się zrobić.

Podobnie sytuacja przedstawiała się podczas zwiedzania zamku w Nowym Wiśniczu -każdy uczestnik otrzymał audio-przewodnika i mógł samodzielnie wybrać trasę oraz tempo zwiedzania.

Wycieczka jednogłośnie została uznana za niezwykle udaną.